Why do I have to lose everyone? - Rozdział 9
O tym, dlaczego Eren zadawał mi takie dziwne pytania miałem się nie dowiedzieć jeszcze przez długi czas, jednak nie pozostawały one bez echa. Nawet już po powrocie za mury wciąż wracałem myślami do tamtej warty i zastanawiałem się, co mogły oznaczać. Nie wracałem jednak do tematu w naszych rozmowach mając nadzieję, że w końcu sam mi odpowie na moje wątpliwości.
Mijał więc właśnie kolejny wieczór, podczas którego siedziałem sam na sam z Erenem w moim pokoju i rozmawialiśmy na nic nieznaczące tematy, śmiejąc się i ciesząc swoim towarzystwem. Musiałem przyznać, że coraz bardziej rozkoszowałem się tymi prywatnymi chwilami sam na sam i wytwarzającą się między nami intymnością, chociaż sam nie byłem w stanie jeszcze tego głośno przyznać. Wiedziałem, że w końcu będę musiał stanąć twarzą w twarz ze swoimi uczuciami, jednak póki co po prostu zwalczałem to tak długo, jak tylko mogłem. Westchnąłem ciężko i odchyliłem się na łóżku, kładąc głowę na poduszkach i zamykając oczy ale w dalszym ciągu słuchając wesołej paplaniny bruneta. Wciąż dziwiło mnie, że ma on 16 lat a pomiędzy nami jest tylko 5 lat różnicy. Sądząc po naszych różnych reakcjach i nastawieniach do życia, byłem od niego o wiele starszy. Nie spodziewałem się tak małej różnicy wieku między nami, musiałem to szczerze przyznać sam przed sobą.
Poczułem nagle jednak, jak materac ugina się a gdy otworzyłem oczy zobaczyłem znajdującą się w niewielkiej odległości twarz Erena od mojej. Wpatrywał się we mnie z jakimś zastanowieniem w oczach i nie wiedziałem, czego w tym momencie ode mnie oczekuje.
-Eren?
Komentarze
Prześlij komentarz