O krok od przepaści - Epilog

 

Po tym, jak zamknięto James'a Point'a i David\a Mike'a a następnie wypuszczono ich po 30 godzinach, nikt już nigdy nie wpadł na trop uciekinierów Harry'ego Potter'a i Dracona Malfoy'a. Nikt już nigdy więcej o nich nie słyszał, zupełnie jakby zapadli się pod ziemię. Przez wiele długich lat jeszcze ich poszukiwano, jednak po upływie pewnego czasu stwierdzono, że prawdopodobnie zginęli podczas swojej ucieczki a ich truchła już dawno zostały zjedzone przez zwierzęta. 

Tymczasem Harry i Draco pod fałszywymi imionami prowadzili normalne życie na obrzeżach Londynu. Wiedli bardzo spokojny żywot, przepełniony wzlotami i upadkami a po pewnym czasie wzięli pod swoje skrzydła dwójkę dzieci, których rodzice zaginęli bądź zostali wygnani lub skazani, z jakiegokolwiek powodu by to nie było. Stali się więc rodziną zastępczą dla dwóch uroczych istotek - 5 letniej Caroline i 9 letniego Michaela. Być może nie mieli aż takiego majątku, jaki mieliby w Malfoy Manor, jednak żyli na bardzo wysokim poziomie, jak na obrzeża miasta. 

I wiecie co? Byli szczęśliwi. Cholernie szczęśliwi. Bo mimo wszystko to przetrwali. I już nigdy nic nie miało prawa stanąć im na drodze.