Odnajdę cię! - Prolog
-Eren...
Zacząłem, trzymając go za rękę i wiedziałem, że zaraz mi
umknie. Za minutę wybije dokładnie 13 lat od kiedy ten bachor otrzymał moc
tytana. Jego zgaszone, zielone oczy spojrzały na mnie z zaciekawieniem.
-Nie powiedziałem ci jeszcze wielu rzeczy. Wiele cię nie
nauczyłem. Ale odnajdę cię, nie ważne, gdzie trafimy po śmierci. Odnajdę i
powiem ci to wszystko, czego nie zdążyłem.
Obiecałem, widząc, jak na jego twarz wpływa spokój i lekki
uśmiech.
-Levi Heichou...
Szepnął, uśmiechając się. Jego powieki opadły, przesłaniając
te niespotykanie nigdzie indziej oczy, a jego serce zaprzestało pracy. Poczułem
spływające po moich policzkach łzy i przytknąłem jego wciąż ciepłą dłoń do
mojej twarzy.
-Odnajdę cię.
Powtórzyłem, chociaż wiedziałem, że już nikt mnie nie
usłyszy.
Komentarze
Prześlij komentarz