Wybuchowy lód - rozdział 14



-Co powiedziałeś?

Chwilę ciszy przerwał w końcu Król Eksplozji, który spojrzał na stojącego naprzeciw niego chłopaka jak na kosmitę.

-Przecież mnie słyszałeś. Kocham cię, chcę, żebyś dołączył do Ligii Złoczyńców.

-To nienaturalne! Dwóch facetów nie może być w związku.

-Więc Deku nie jest mężczyzną?

-Deku jest specyficzny.

-Ja również.

-Zauważyłem.

-Czemu mówisz mi to teraz?

-Bo nie chciałem wywoływać bójki w klasie, gdybym powiedział ci to wcześniej.

-I myślisz, że dołączę do was, bo ty mnie kochasz?

-Liczę, że dołączysz do nas, bo odwzajemnisz moje uczucia.

-Niby ja miałbym zakochać się w facecie? Niedoczekanie!

-Nigdy nie mów nigdy. Bycie homoseksualistą to nic złego.

-Zrobili ci pranie mózgu!

-To są moje uczucia, a oni jedynie powiedzieli mi prawdę o moim ojcu.

-Dlatego do nich dołączyłeś?

-Dołączyłem do nich, bo nie chcę być taki, jak mój ojciec.

-Więc nie bądź! Bądź sobą, ale wróć do nas i walcz ze Złoczyńcami! Przecież nie musisz być jak twój ojciec, idioto.

-To nie takie proste, Bakugo.

-Co nie jest proste? Odszedłeś od nas to teraz wróć, cholerny Mieszańcu!

-Nie mogę, zrozum. Tak, jak ja rozumiem, że ty nie chcesz dołączyć do nas.

-Nigdy do was nie dołączę.

-Gdybyś zmienił zdanie, nasze drzwi są otwarte.

-Nie słyszysz, co kurwa do ciebie mówię?! Nie dołączę do was!

Todoroki wzruszył ramionami i odwrócił się, chcąc odejść, ale wtedy silna dłoń zacisnęła się na jego ramieniu. Spojrzał w tamtym kierunku i natrafił na wściekłe spojrzenie czerwonych oczu.

-O co chodzi?

Jego opanowanie doprowadzało blondyna do szewskiej  pasji, ale chłopak nic sobie z tego nie robił.

-Chcesz walczyć ze swoimi przyjaciółmi? Zabijać ich?

-To już nie jest twój problem.

-Więc wybiję ci to z głowy!

Katsuki już miał zaatakować swojego rywala, gdy rozdzielił ich nie kto inny, jak profesor Aizawa.

-Bakugo, nie masz uprawnień. Zabieraj Midoriyę i wracajcie do Akademii, ja się tym zajmę.

Blondyn wkurzył się i chciał się sprzeciwić, ale czasowo jego moc została wymazana, więc wyklinając pod nosem na wszystko i na wszystkich pozostawił nauczyciela razem z chłopakiem, który dopiero co wyznał mu miłość, chcąc coś rozpierdolić.

Komentarze

Popularne posty